Fordyce's spots , prosaki

wstydliwy... · Gość

Hej. Byłem dzisiaj u Dermatologa. Pierwszy raz powiedziałem o krostkach an penisie komukolwiek. Powiedziała mi, że wygląda normalnie i prawie wszyscy tak mają - mi się wydaje że to nie jest normalne. Powiedziała mi że nie przeszkadza to w sexsie - nie można się zarazić. Nigdt nie widziałem Penisów kolegów więc nie wiem, czy ja mam tak jak inni czy inni nie mają wogóle, czy to naprawde normalnie wygląda...

ALe jednak pozostaje kwestja co powiedzieć dziewczynie. Jak są prezerwatywy, to niema problemu, ale jak zaczyna się mysleć o pigułkach... ???? MIeliście podobną sytuację ?? napiszcie co zrobiliście ?? Trzeba jej o tym powiedzieć , ale co powiedzieć, skoro to jest podobno normalne i niezaraźliwe ??

zdezorientowany · Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Nie wiem jak bardzo masz widoczne, ale ja nigdy zadnej nie mowilem i chyba nawet nie zauwazaly. Dopiero niedawno poruszylem temat o ustach z partnerka.

zaklopotany

w sumie w kontaktach z moja partnerka, to ja miałem problemy, a nie ona... sam jej powiedziałem, ona raczej nei wiedziała nic... nawet jak jej powiedziałem, to chyba dalej nie wiedziała ocb. (nie przygladała sie Wink

) :>

a co jej pwoiedziec? najlepiej prawde, czyli uspokoic ją tą gadka która serwuja nam lekarze Wink

że "trzeba sie przyzwyczajac" Wink

albo poprostu pokaz jej ta strone jak bedzie miała watpliwości Wink

Jak narazie fachowa wiedza mowi nam, ze to nie jest groźne, a to, ze to zaraźliwe to narazie domysły... ostatnio duzo myslałem i wymysliłem, ze to moze jest poprostu ułomność/podatność organizmu na prosaki i dlatego tak sie rozprzestrzeniaja po moim ciele... co nie znaczy ze komus je przekaże Wink

PODOLSKI · Gość

HEJ WSTYDLIWY. MIAŁEM TEN SAM PROBLEM CO TY, WIEM CO TO ZNACZY MAJĄC DZIEWCZYNĘ ALE MUSZĘ CI POWIEDZIEĆ ,ŻE JAKOŚ PRZEZ 3 LATA UDWAŁO MI SIĘ TO UKRYĆ A MIAŁEM TEGO ŚWIŃSTWA SPORO .PODCZAS NORMALNEGO STOSUNKU JEST TO NIE DO ZAUWAŻENIA NAWET PODCZAS STOSUNKU ORALNEGO MOJA DZIEWCZYNA TEGO NIE WYCZUWAŁA , ZAWSZE STARAŁEM SIE WTEDY , ŻEBY NIE BYŁO ZBYT DUŻO ŚWIATŁA.WKOŃCU JAKIŚ ROK TEMU MOJĄ LASKĘ COŚ NAPADŁO JAK JECHALIŚMY GDZIEŚ SAMOCHODEM I BARDZO BARDZO CHCIAŁA ZROBIĆ MI" LODA" .POMYSŁ REWELACYJNY ALE BIORĄC POD UWAGĘ MÓJ KOSZMAR NIE BYŁEM Z TEGO ZADOWOLONY NIE CHCIAŁEMTEGO ALE ONA BARDZO NALEGAŁA... WIĘC TAK TO SIĘ ZACZĘŁO W MOIM PRZYPADKU.PO TYM WSZYSTKIM MOJA DZIEWCZYNA ŚMIAŁA SIĘ ZE MNIE ŻE NIE CHCIAŁEM JEJ TEGO POKAZAĆ NA SAMYM POCZĄTKU I ,ŻE PRZEZ TYLE CZASU MĘCZYŁEM SIĘ UKRYWAJĄC TO