Fordyce's spots , prosaki

Ktos · Gość

No ludzie czy wy nie czytacie zagranicznych forum??? Dużo wiary pisze że się pozbyli perlistych,albo znacznie zlikwidowali ilość poprzez paste do zębów!!!! Oni chyba raczej nie ściemniają!! [link widoczny dla zalogowanych]

tu jest pełno postów tych osób...ja na pewno zaczne używać i spróbuje...zobaczymy

m8m · Gość

ktos · Gość

hmmm...no to trzeba będzie kupować 2 tubki na miesiąc i po zejsciu wszytkiego co 2 dni smarować na już uleczonym...ale na tych forach ludzie twierdza ze juz im nie wracają...będę jeszcze musiał troche doszperac i doczytać...

zaklopotany

może ktoś powie co to za pasta...

m8m · Gość

zaklopotany

powiem Ci, ze pasta paście nie równa... ja ogólnie mam wrazliwe zeby i pasty Colgate total i blend-a-med roznia sie od tych z niższej półki Wink

to sie czuje...

m8m · Gość

kałasznikow · Gość

Mam pytanie co ile to trzeba samrować i jak długo trzymać na małym ??

Pampi

ja moge trzymać cały czas przynajmniejak mi dziewczyna obciągnie to juz nie będzie musiała ząbków myć Very Happy

Pampi

nie no...beznadzieja....
metoda leczenia tego dziadostwa tym sposobem poega na rozwaleniu naskóraka...ni ewiem jak to będzie wyglądało dalej,ale jak narazie swędzi wygląda gorzej pomimo że prosaki w dużej częsci się zredukowały..ale spodziwam się że się zregenerują wraz z regenarecją skóry...
zobacze jak dalej pójdzie...ale narazie musze przestać bo to poprostu wygląda gorzej...i cholernie swędzi-może mam zamocną paste??

Michał

moim zdaniem pasta to nie najlepszy pomysl,sadzac po tym jak dziala u Ciebie.W jednym z postów jakis koles wypowiadal sie zeby lepiej nie stosowac takich metod gdyz pasta zawiera rozne ostre srodki ktore moga miec zły wpływ na wrazliwą skore penisa aCi ktorzy smaruja tym żałedzia to juz wogole sa dla mnie przechuje. Sprawdz ten preparat który jest do kupienia na allegro,moze on rozwiaze lub zminimalizuje problem,pasta jak sama nazwa wskazuje jest do zębów a nie do chuja Smile

link do tego preparatu znajdziesz w któryms z poprzednich tematów.

Pampi

tak jak myslałem...odnowiło się szybciej niż myslałem.
czytałem ostatnio że wysuszanbie skóry w na różne sposoby nie jest dobrą metodą pozbywania się wyprysków,bo kiedy skóra jest wysuszona chwilowo się traci,ale po tym gruczoły łojowe pracują bardziej intensywnie i wszystko wraca do normy-to pisało chyba o trądziku.no ale w tym przypadku pewnie jest podobnie
a co do tej pasty to chce kupić,ale jakoś nie moge się zebrać:)mysle o tym albo zovirax-ie i mydle siarkowym,bo ktoś tam pisał że też podbono działa.

Pampi · Wysłany: Wto 20:38, 06 Mar 2007 Temat postu:

powoli chyba zaczynam zmieniać zdanie:)może to ma sens:)tylko nie można zaostrą pastą:)powolutku wygląda coraz lepiej...skóra delikatnie się złuszcza..i gówno znika:)

może jak sie troche poużywa to juz niewróci:)

Pampi

no na chwile obecną znikło tak z 20% znaczy napewno nie mniej...a reszta zmalała i też powoli znika..

złuszczanie skóry to dobry sposób na normalne pryszcze.wiele srodków na trądzik tak działa.no i tu też pomaga.teraz to mozliwe że laska by nawet tego nie zauwazyla a jest coraz lepiej...tylko nie szalejcie z Tą pastą:)raz na jakis czas bo wam fujarki poodpadają Smile

acha...i dobrze sie odżywiam...witaminki itd...nie wiem może to też pomaga:)

swap

znikneło kilka, pojawiło sie kilkanascie. super...