Fordyce's spots , prosaki

Laser

Pomyślałem sobie, że jakby znalazło się sporo osób, to może dałoby się wynegocjować niższą cenę za laserowe usunięcie prosaków w LASER-MEDICA. Jak się nie mylę Kwii wspominał, że za sam zabieg zapłacił ponad 500 zł. Wysyłałem emaile do paru klinik w Wawie i albo otrzymywałem odpowiedź, że tego się nie usuwa lub, że nie wykonują tego typu zabiegów. Więc pozostaje chyba tylko Szczecin.

Co Wy na to?

Ja oczywiście piszę się na to.

swap

ja mam plan pojechać tam w ten wtorek
jak wszystko wypali z urlopem of korz.

Furio

swap a zapisałes się już?

swap

nie, czekam na urlop... jutro bede wiedzial wszystko

Furio

Zadzwon i zapytaj czy są jeszcze godziny na wtorek. Jak jechałem to wolny termin był za dwa tygonie, bo lekarz przyjmuje tylko kilka godzin we wtorki a chetnych jest dużo.

swap

jutro mam zabieg Smile

yhyomg

powodzenia.

swap

Heh, jestem po zabiegu w Szczecinie.

Koszt - 350zł. Fakt, że pan doktur sie troche spóźnił, ale nie po to grzałem 500km zeby sie za to obrażać :] Lekarz widać ze profesjonalista, zabieg trwał koło 25minut. Nie czuje narazie zadnego bólu(12 h po zabiegu), jak sie troszke wygoi zdam relacje. Nie zrobiłem fotki przed, bo jestem ciupaga. Jak bardzo chcecie zrobie fotke po, a grudek(bo to grudki usuwałem) miałem wkurwe. 2 długie rzędy i kilkanascie pojedynczych pomiędzy nimi. Jedynie moment ukucia był nieprzyjemny, reszta lajcik. Mam nadzieje ze będzie gitara.
a tak btw. szczecin to kurewsko brzydkie miasto nieposiadające starówki gdzie puby zamykane są o północy. Samo znalezienie jakiegoś pabu w centrum graniczy z cudem Very Happy

zbigszel01

no to pięknie... 350 PLN. A we Wrocku mnie skasowali na 800 :/

swap

cos pusto na forum to w ramach krotkiego sprawozdania z gojenia...
rany zanikają, w ogole zdziwilem sie, bo krótko po zabiegu ból od znieczulenia (ukłucia) odszedł bezpowrotnie a zadne inne bóle nie występowaly... Rany sie ladnie goją- ogolnie jestem mega zadowolony. Narazie naliczylem 4 grudki, a mialem ich kilkadziesiąt jesli nie wiecej- ogolnie mniej wiecej tyle ile na zdjeciu zbigszela przed zabiegiem.
Jestem 6 dni po operacji, uzywam tej masci ktora doktur mi przepisał i jestem bardzo dobrej myśli Smile

swap

widze ze chłopaki którzy rowniez mieli zabieg nei za bardzo kwapią sie do opisania rezultatu, no ale trudno.
U mnie zostalo hm.. 6-7 grudek. Kilkadziesiat usunietych, jestem mega zadowolony. I najlepsze jest to, ze zabieg kosztowal mnie tyle ile 3-4 konkretne melanże, wiec nie az tak dużo. Mam nadzieje ze nawrotow nie bedzie, gdyby sie pojawily, oczywiscie napisze.
Na pewno bede tu często zagladal, a fotki zamieszcze wkrótce.
tak wiec chłopcy, srajcie na metody mydłami siarkowymi, alkoholami, czy chuj wie czym jeszcze. Sam próbowalem kilkunastu metod i co? I gówno.
I wierzyć nie moge w to, że tego czym sa grudki swiadomy byłem przez ponad 1,5 roku i ze wczesniej nie pojechalem na zabieg. Na zabieg poswiecilem 2 dni a efekt jest zamierzony.
Bariera psychiczna, bo to o jej pokonanie wlasnie chodzilo zanika wiec dupeczki szykujcie yy.. dupeczki. Smile

Pozdrawiam Wink

Furio

Siema, bylem ostatnio na urlopie, wiec nie mialem okazji zajrzec. Fajnie, ze jestes po zabiegu. U mnie zostalo niestety sporo wiecej grudek, mysle, ze okolo 15 grudek ale zwazywszy, ze mialem ich dwa rzędy w masakrycznie duzej ilosci to moge byc zadowolony. Jeszcze jeden zabieg i grudek nie bedzie, wiec super.
Teraz kolejny klopot to prosaki. Mam ich masakrycznie duzo. usunalem dwa na probe i nie moge sie doszukac blizn po nich, wiec chyba jest dobrze. Najgorsze, ze zeby lekarz usunął mi wszystkie prosaki to pewnie musze zajrzeć na minimum 3 wizyty bo w ciągu dwóch wizyt nie usunie dwustu prosaków. W weekend zarzuce fotki.
Pozdrawiam

swap

ja z prosakami daje sobie spokój Wink

tratata

sluchajcie mam pytanie do osob juz po zabiegu. Czy sa jakies blizny albo bardzo widoczne slady po zabiegu? i jak dlugo rany sie lecza? Pozdrawiam

swap

Blizn żadnych. Bólu po zabiego również nie odczuwałem. Goiło mi sie nieco ponad tydzień i teraz nie ma żadnego śladu.
Ale...
Nie wiem czy to kwestia tego, że grudki ktore usuwalem byly jakby to powiedzieć.. głębokie, czy tego, że sie odnawiają...
Ciekawa rzecz- widze powstające albo po prostu istniejace rzędy grudek, tyle ze pod skórą... Skóra gładka i wszystko git w dotyku, ale je widać...
No cóż, mam nadzieje ze rosnąć nie zamierzają bo sie wkurwie strasznie, ale jestem zadowolony.