Fordyce's spots , prosaki

Gotti

Co to znaczy wypełnią się barwnikiem? Że mogą być nawroty ?? o to chodzi?

Furio

Bóle odczuwam znaczne. Spód rzołędzia to jedna wielka rana. Ból pochodzi również od miejsc, w które była wbijana igła (znieczulenie).

Jeżeli chodzi o barwnik to powiedział mi, że gdy wyaplone prosaki się zagoją to na ich miejscu mogą pozostać białe plamki. Poprosiłem o wypalenie dwóch prosaków na próbę. Gdy okaże się,że jest ok, zdecyduje się na ich usunięcie.

Gotti

aha i te plamki niby mogą wyglądać gorzej?? a dziwi mnie to trochę, bo myślałem, że laser wypala skórę, przez co ona odpada, a na jej miejscu tworzy się nowa ( wydawało mi się, że nic już po zabiegu nie może zostać )

Furio

Lekarz powiedział,że obawia się, że niebyłbym zadowolony z efektu. Gdy zapytałem czy za na przykład w kilka miesięcy wygoiłoby się wszystko , to odpowiedział, że nie może mi dać takiej gwarancji. Być może powiedział tak bo nie chciało mu się tego wypalać a stawkę i tak wziął całą. Na razie jestem naprawde mocno zaniepokojony grudkami. Dookoła rzołędzia jest jedna wielka rana, w dodatku widać wiele grudek (myśle, ze około połowy tego co było). Mam jakąś nadzieję, że może odpadną ale z tego co widze to raczej na pewno nie. Nie zostały poprostu dobrze usunięte. Przezywam w tej chwili naprawdę chwilę grozy. Pierwsza sprawa to boję się o blizny, druga sprawa o to, że połowa grudek została nie usunięta. Jechanie przez całą Polskę, wydawanie kupe kasy, urlop w pracy i wiele innych poswięcen żeby usunąć połowę grudek to dla mnie smutna sprawa Sad

Ogolnie siada mi troche psychika. Pozdro

yhyomg

to jak to jest kurwa ,innym zrobią elegnacko a innym mniej?
kurwa Furio czy jak byś był wkurwiony na to ,to czy masz możliwość...ubiegania sie o odszkodowanie??

zbigszel01

Post Furia nie brzmi zbyt optymistycznie, mam nadzieję, że u mnie będzie lepiej. Na najbliższą środę jestem umówiony na zabieg we Wrocku. Nie powiem ale coraz więcej mam obaw, no cóż zobaczę czy ryzyko się opłaci

Pozdrawiam

Furio

Mam nadzieję,że zdasz relacje z samego zabiegu jak również z efektów. W moim przypadku jeżeli wszystko się dobrze zagoi to będe musiał i tak jeszcze pojsc raz na zabieg bo grudek zostało sporo. Wtedy pewnie wybrałbym się już do wrocławia a nie szczecina. PODOLSKI napisał, że kilka razy chodził na zabieg do szczecinskiej kliniki, dla mnie największą przeszkodą nie jest nawet sam koszt zabiegu, ale czas, ktory trzeba poswiecic na dojazd. Mam kłopot z nawet jednym dniem urlopu a z wawy do szczecina to 7 godzin drogi w jedną stronę, drugie tyle droga powrotna. To naprawde nie mała wyprawa.

Mam prośbę żebyś zapytał lekarza również o prosaki. Czy można usunąć, jaka cena, czy są blizny itd. Z góry dzięki.

zbigszel01

Z tego co mi wiadomo to u mnie też na jednym zabiegu się nie skończy, dr mówił o dwóch zabiegach i mam nadzieje że więcej niż dwa nie trzeba będzie. Jasne że zdam relację jak to wszystko u mnie poszło, spytam też o prosaki.

Furio kiedy miałeś wykonywany zabieg??

Pozdrawiam

Furio

Zabieg miałem we wtorek. Miało się zagoić w tydzień. Dziś widzę, że się goi ale pewnie potrwa to trochę dłużej niż tydzień.

Jak daleko masz do Wrocławia ?

zbigszel01

Ja jestem z Wrocławia więc na szczęście nie mam problemów z dojazdem. U mnie niby też gojenie ma potrwać tydzień, ale wnioskując z tego co piszesz muszę nastawić się na dłuższy okres kuracji.

Furio

A jak u nich z terminami? Do szczecina czekałem 2 tygodnie?
Zapytam jeszcze jakie godziny wizyty proponowali?

zbigszel01

Podczas rozmowy telefonicznej (dzwoniłem 17 lipca) powiedziałem że zależy mi godzinnach popołudniowych. Kobitka chwile posprawdzała kiedy doktor ma wolne terminy i zaproponowała mi 23 lipiec, godzinę 15stą. Czyli od telefonicznej rejestracji niecały tydzień.

Furio

Dzięki za odpowiedz. Bede czekał na relacje. Pozdrawiam

Furio

Aha... jeszcze jedno. Moglbys zapytac czemu potrzebne są dwa zabiegi? czy chodzi o to, ze podczas pierwszego nie wszystko uda się usunąć?

zbigszel01

Myślę że dwa zabiegi to właśnie dlatego żeby niezbyt mocno naruszać zdrowego naskórka tylko zrobić na dwie "raty". Usunąc trochę, poczekać aż się troszkę podgoi i dobić resztę... ale to tylko moja teoria na ten temat. Wzgledy medyczne mogą być zupełnie inne. No ale spytam doktora.

Pozdrawiam