Fordyce's spots , prosaki

andrew g · Gość

eMa! witam wszystkich.
Pisze sie duzo o prosakach na kutasie, tez to mam lecz posiadam to hujstwo takze na ustach (gorna warga).Jak wielu z was korzystalem z wielu i roznych metod pozbycia sie tego.Zrezygnowalem z jedzenia slodyczy, nie slodze herbaty ( bo po zjedzeniu czekolady wyskakiwalo wiecej) w ogole zaczelem zdrowe odzywianie typu warzywa i owoce.Swego czasu jadlem nawet tra, kiedys smarowalem pastą, roznymi maściami, zarlem rozne witaminy i co? i nic fakt zmniejszaja sie troche ale nie znikaja.zaczalem to huujstwo nawet wyciskac ale po kilku diach wraca.Dynie tez jadlem - duzo jadlem(przez ok. mc codziennie) --nie daje takich super zadawalających efektow.Pozostaje jeszcze jedna sparawa ,sprawa alkoholu, niektorzy na tym forum wychwalali jego magiczną moc, otóż w moim przypadku podczas spozycia wodki czy browarów(w roznych ilosciach) prosaki sie powiekszaly kolosalnie na drugi dzien zmalaly ale byly wieksze niz przed piciem.Czy ja mam rezygnowac ze wszystkiego w zyciu przez to dziadostwo?! Ludzie mają wieksze problemy zdrowotne i skorne i dermatolodzy sobie z tym radza wiec musi byc jakis sposob..kiedys napewno to wytepie jezeli ktos ma jakies nowe sprawdzne metody niech pisze.damy rade. piszcie jak radziecie sobie z hujstwwem na ustach

zaklopotany

Hej, widzę ze problem prosaków na ustach dotyczy małej grupy ... ja tez je mam i chyba bardziej mnie one wkurzaja niż te na wacku... :/
przyznam sie, ze próbowałem tego samego co Ty i też bez wiekszych postępów z prosiakami Sad

ale jako plus mogę zapisac to, ze wiele z tych "zdrowotnych" przyzwyczajeń zostało... i w tym momencie sie ciesze ze je mam, bo prosaki niby chujowe sa, ale to sprawiaja, ze pracuje nad sobą... polepszyła mi sie cera, dobrze sie czuje i wydaje sie, ze moje problemy żołądkowe znikaja... tak czy inaczej, dalej bede starał sie pozbyć tego szajstwa poprzez zdrowe żywienie, może nie pomoże, ale napewno nie zaszkodzi Wink

p.s. ważne, zeby te prosaki nie były zaraźliwe... - to mój najwiekszy dylemat!

Prosiak · Gość

Zakłopotany, to po prostu nie może być zaraźliwe. Te prosaki to poprostu miejsca, z których powinny wyrastać włosy, ale nie mają takiej możliwośći. Jeśli to by było zaraźliwe to łysi dawali by duże pieniądzę za dotknięcie łbem takiego wacka Laughing

zaklopotany

ok, coraz bardziej sie przekonuje ze nie jest to zaraźliwe... nikt z moich domowników [5 osób] poza mna nie ma tego

andrew · Gość

mi sie wydaje ze mam to po ojcu. on ogólnie ma problemy ze skórą, ma tez to hujstwo na ustach ale tak rownomiernie i schowane, do tego jeszcze wąs wiec nie widac jak sie nie przyjzysz z lupą. mnie tez to na ustach bardziej denerwuje. ja ciągle proboje sie tego pozbyc

Exe

Witam! Ja mam prosaki na wacku, czytam wasze posty i pomyślałem, żeby sprawdzić wargi i co się okazuje, mam je tam! Crying or Very sad

Nie widać ich normalnie, dopiero jak podniosę sobie wargę, powiedzcie, czy one mogą przenosić się na całe usta? Crying or Very sad

Sorcerer

To nie może być zaraźliwe, wszędzie na stronkach piszą, że nie można się tym zarazić, bo to nie jest żaden wirus, tylko powiększone naczynko z łojem. No i na ustach nie rosną włosy, więc to nie są naczynka włosowe;) Anyway, jeśli byłoby to zaraźliwe, z pewnością byłyby także na dolnej wardze, a tam ich nie ma i nie widziałem na zdjęciach, żeby ktoś je miał. Ja mam na górnej, też nie wiedziałem, o ich istnieniu dopiero dzisiaj się dowiedziałem;/ Co za ironia;) Tak więc zaraźliwe po prostu być nie mogą. Myślę, że jakby były, wówczas lekarze bardziej przyłożyliby się do pracy (jak na przykład w przypadku rzeżączki), a tak walą w bambus, bo to czysta kosmetyka.

Sorcerer

Kutwa, ale czy ktoś wie jak można spróbować się pozbyć tych na ustach? Na genitaliach było kilka recept: mydło siarkowe (które dzisiaj kupiłem;)), maści, wyciskanie... A co z ustami?

swap

te usta to mnie przeraziły, jak zobaczylem co ja mam, to jest jeden wielki pas o grubosci 3mm przechodzący przez całe usta... i jest cały biały, ale gdy mam zamkniete usta to go nie widać... kiedys pytalem mamusi kochanej ( ;D ) jak to usunac ale nie wiedziala o co mi chodzi i niedawno dowiedzialem sie ze to te jebane prosaki(sory za brzydki jezyk.) poki co bede tyrał wacka mydlem siarkowym i zobaczym jak to bedzie.. no chyba ze mi wreszcie frajerzy z polikliniki lub dermatolog odpisza na maila...

Sorcerer

Jak odpiszą, to dawaj znać, Swap!

swap

z polikliniki :

Witam,
Grudki perliste na penisie sa zmianą kosmetyczną i jest to w pewnym sensie
fizjologia i o ile nie przeszkadzają nie usuwa się ich. Usuwanie nie
przynosi u wszystkich spodziewanej poprawy moga być nawroty. Zabieg jest
nieprzyjemny. Sadzę ,że należy udać się do dermatologa.
z poważaniem
dr med. Leszek Frąckowiak

czyli nic nowego.

Sorcerer

Kutwa, myślicie, że kiedyś się tym zajmą?

Exe

zaklopotany

gdzieś przeczytałem,ze prosaki zostały poraz pierwszy naukowo opisane, nadano im nazwe itd... około 1900 roku, jeśli przez 100 lat nikt nie wymyslił czegoś to i teraz pewnie nie wyczają :]

Sorcerer

Hm, fakt... Ale, jak już pisałem, dlatego, że to nie jest żadna choroba. Jak ktoś jest uparty, to laser czeka. Ale myślicie, że nie będzie żadnych blizn na ustach, przecież to dość delikatna skóra? Ja aktualnie staram się wbijać problem, zapomnieć o tym itp, przejrzałem kilka stron anglo i każdy dermatolog pisze, że to norma, że on też to ma, że ma to 85% ludzi, że nie jest to groźne itd. Może faktycznie trzeba zmienić nastawienie do tych kropeczek... Wink