Fordyce's spots , prosaki

Eric

Witam. To mój 1 post tutaj choć czytam to forum już od dobrego roku. Podobnie jak Wy walczę z tym ścierwem. Kilka razy byłem z tym u dermatologa, ale każdy pierdolił, że nic mi nie jest.. ale oczywiście żaden nie potrafił zdiagnozować ;] Dopiero lekarz pierwszego kontaktu miał wiedzę na ten temat i wyjaśnił w zadowalający sposób o co kaman. Wspomniał między innymi o usunięciu laserowym. Ogólnie próbowałem różnych metod..nawet dałem się naciągnąć na nic nie dającą badziewną maść szałwiową..na której ktoś naprawdę robi niezły interes. Fajnie, że jest takie forum..bo człowiek przynajmniej wie, że nie jest z tym problemem sam Wink

Byłem zdecydowany już dzwonić i umówić się na usunięcie chociażby tych grudek do klinki w Szczecinie, ale postanowiłem , że w poniedziałek pójdę jeszcze do mojego lekarza rodzinnego i po proszę o ten żel. Jak już to nie pomoże to pozostanie laser no, ale zobaczymy. Od poniedziałku zacznę kurację i będę zdawał relację na bieżąco ; ) pozdrawiam wszystkich !

Sadness

Sadness

bentley jeszcze jedno bo zapomnialem - wewnetrzenej skóry napletka? Hmm jesli tam masz jakiegoś prosaka to daj tylko kapeńkę i tylko na niego. Tam jest zajebiscie wrazliwa skora i Zorac by ją zajebiscie podrażnil jakbyś naładował za dużo żelu.

zohan

Dzięki Sadness. Co do zdobycia recepty u lekarza na zorac a la mam tradzik, przepisz recepte to nic nie da. ostatnio bylem u lekarza i powiedzial ze to bardzo silny lek i mi go nie przepisze. Evil or Very Mad

co prawda nie powiedzialem mu ze to na prosaki i w ogole, ale znajac zycie to nie wiedzialby nawet co to takiego. Musze chyba isc do innego zeby cokolwiek zdzialac, tymbardziej, ze teraz mam dziewczyne i boje sie co bedzie jesli przyjdzie temat seksu.

Witaj Eric.

Pozdrawiam, czekam na dalsze relacje Sadness.

Sadness

zohan

No ja byłem u rodzinnego, moze to błąd. teraz musze isc do dermatologa ewentualnie. wszystko jakos sam pozałatwiac, by rodzice nie pytali co mi jest. w sumie łojotok tez moge miec, zawsze sie swiece, tradziku mam teraz sladowe ilosci, ale moja cera to tez porazka. Poki co sprobuje zdobyc recepte tlylko na zorac. Pozdrawiam

bentley

Dzięki, w tygodniu już będę miał receptę, więc spróbuję Wink

Sadness

Dalsze obserwacje:

Co do Zoracu to same pozytywy jak na razie natomiast Aknenormin mnie już zaczyna wkurwiać. Wstałem dziś rano, patrze w lustro a skóra twarzy to jeden wielki odpadający płat. Masakrycznie wysuszona i przypominam jaszczurkę, która zrzuca starą skórę. Reszta ciała też sucha na wiór aż gdzieniegdzie pęka. Zastanawiam sie czy jest sens zaczynania drugiego pudełka skoro całe ciało mnie piecze a do tego jest suche powietrze w domu i twarda woda u nas w mieście. No nic na początku tygodnia i tak robie badania wiec zobaczymy jakie wyniki bo juz 1 pudełko kończe. W każdym razie cięzka zaczyna być ta kuracja Akne. Ale jeśli ktoś ma problemy nie tylko z chujem ale też z łojotokiem na twarzy to warto odbyć chociaz jedną. Innych podstawowych skutków ubocznych jak np. krwawienie z nosa czy pogorszenie widzenia nie miałem. Nie chce też ryzykować znacznie bardziej poważniejszych skutków ubocznych, nawet jak biorę zaniżoną dawkę. Poza tym stosując dwa leki naraz poziom witaminy A (czy tam jej pochodniej) i tak przekracza u mnie pewnie kilka razy norme Wink

Choć czy przez Zorac moze sie coś dostawać np. do krwi? Hmm tego wlasnie nie wiem.

Bardzo mnie ciekawi kwestia na ile Aknenormin pomaga Zoracowi w zwalczaniu prosaków i czy wystarczyłby sam Zorac jeśli chodzi o penisa.
Akne działa na całe ciało, Zorac miejscowo ale równie silnie. Wiec Akne na pewno pomaga i skróca okres kuracji ale jeśli nie macie jakiś wiekszych problemów z cerą czy nie świecicie sie jakoś mocno to chyba lepiej zacząć tylko od żelu.
Ale powiem wam ze przez pewien czas, nawet przy stosowaniu Akne mialem kilka krostek na twarzy i one jakoś wolno schodzily. Posmarowalem Zoraciem je i na drugi dzien nie miałem juz nic, wiec jednak ten żel jest niezle szatański.
Co do samej problematyki łojotoku i jego objawów to temat jest troche skomplikowany. Np. można mieć chuja całego w prosakach a tylko tłustą cere bez trądziku i tłusty łupież - a reszte skóry suchą ! (ja tak mialem) , można tez mieć zdrowego kutasa a zajebisty trądzik - zalezy chyba któredy to gówno wychodzi. Można też mieć np. tylko cześć twarzy tłustej i reszte zdrową - rózne są nasilenia i obszary w ktorych jest za tłusto.
Tak czy siak jeśli ktoś sie za bardzo świeci, cera i tak mu sie popsuje - mi krosty wyszły na czoło w wieku 27 lat !!! Na szczeście zostały zmiażdzone Wink

No i ciekawi mnie tez jak dlugo można stosować ten Zorac. Ciekawe czy on także zawyża w organizmie poziom witaminy A i czy rzeczywiscie jest neutralny dla wątroby? Na pewno jest o wiele wiele lżejszy ale czy moze sie coś dostawać do krwi przez zyly na penisie? Hmm. Na ulotce coś tam pisalo o skutkach ubocznych ale pudełko niestety wyrzuciłem, zresztą z tego co pamietam brzmialy dla mnie absurdalnie . Myśle jednak ze nie należy sie tym przejmować az tak jak przy Akne. Tego w koncu sie nie polyka a i działa też troche inaczej bo tylko na niektóre receptory - jest to ponadto lek nowszej generacji niż Akne. Zresztą dermatolog powiedziala mi (tu akurat miala racje) ze te ulotki o lekach często są bzdurne. W sumie rzeczywiscie zadnych skutków ubocznych poza MEGA suchą skórą to nie mam. Zobaczymy jeszcze jak wyniki badań.

Jak na ten moment to zastanawiam sie czy nie odstawić Akne i skupic sie juz tylko na kuście i zoracu. Nie stosujcie jednak tego żelu wiecej niż raz dziennie i dłużej niż przez 1-2 msc NA WSZELKI WYPADEK. Myśle ze na pewno nic wam sie nie stanie a efekty was zaskoczą pozytywnie Wink

Tylko kurcze zastanawiają mnie te żyły na penisie u góry gdzie mam najwiecej prosaków, czy to działa tylko na skóre czy coś sie może przedostać do krwi? Chyba niepotrzebnie sie tym martwie bo Zorac działa tylko selektywnie na te receptory co trzeba, ale lepiej wszystko sprawdzić Wink

Ale spoko podam niedlugo wyniki badań to będziecie mieli wszystko jasne Wink

Sadness

Dodam tylko ze jednak trzeba przyznać ze Akne łojotk zwalcza zajebiscie. W tym temacie nie ma lepszego leku (bo Zoraciem nie posmarujesz sobie calej glowy czy twarzy). To jeśli by kogoś dodatkowo interesowało. Wiec pomimo tego MEGA wysuszenia całego ciałą to jestem zadowolony i nie żałuje ze to biore.

Sadness

No i jeszcze jedno zebyscie zrozumieli roznice pomiedzy tymi lekami. Aknenormin to tak jakbyś pryskał np. jakieś całe pola upraw z samolotu, Zorac to tak jakbyś na jedną roślinę wylał wiadro środków chwastobójczych Wink

(tą roślinką jest np. zaczopowany gruczoł łojowy czyli prosak w naszym przypadku lub np. krosta) Dlatego jesli ktoś ma tendencje do lojotoku na twarzy i głowie to predzej czy pozniej i tak bedzie skazany dodatkowo na Akne bo samym Zoraciem nie mozna smarować dużych obszarów skóry tylko pojedyncze krosty, prosaki itp. No i ust też nie.

proper

Wielkie dzieki Sadness za odpowiedz i wszystkie rzetelne relacje z kuracji :] Od jutra zaczynam próby zdobycia recepty na Zorac, a jak sie uda biore się za kuracje samą tą mascią, najbardziej zalezy mi na skupiskach prosaków pod trzonem i niestety na perlistych. Gdy się za to zabiore będe zdawał relacje.
Pozdrawiam i powodzenia w dalszej kuracji.

Kris

Ja sie zastanawiam nad tą maścią Zorac ale żeby zwalczyć perliste, które mam pod trzonem. Ciekawi mnie to że jak nałoże maśc na te perliste to mi to przykryje napletek i dajmy na ta że razem z napletkiem mi się przemieści wyżej ta maśc na grzyba, a to miejsce jest bardzo wrażliwe ? Albo jak napletek na to zareaguje ?
Jak wiecie Panowie to napiszcie Wink

Sadness świetna robota Wink

PS.
Jeszcze dodam że na perliste używam teraz: wodny roztwór fioletu gencjanowego.
Służy to do odkażania i deznfekcji w stanach zapalnych skóry ranach sączących i owrzodzeniach. Jak narazie nie widze efektu ale nie dawno zaczołem, jak coś pomoże to napisze.

Sadness

Sadness

A może to po prostu nowy naskórek na grzybie, który się świeci pod światło a nie żadna ciecz - bo w dotyku to nie jest mokre. No nie wiem, będę obserwował, w każdym razie nie wygląda to jakoś źle i trudno zauwazyć jakąś róznice - dopiero pod silne światło. Co do smarowania główką od szpilki np. grudek to myśle ze to dobry pomysł wymyśliłem Wink

Nawet jak grzyb sie podrażni to tylko troche.

Obserwuje też stan prosaków na ustach i pod oczami. Co do ust to musze powiedzieć ze Akne na nie super zadziałał. Zmniejszyły się o jakieś 60% i wyblałky. Tutaj jest duży sukces, który zawdzięczam tylko tabletkom (przypominam ze Zoraciem nie smaruje sie ust). Stan prosaków pod oczami truno mi ocenić, ale wydaje mi sie ze też jest ich mniej (nie pamietam po prostu stanu przed kuracją).

Sadness

Jakoś tragicznie to nie wygląda ale chuj wie co to jest, czy zwykłe podrażnienie czy coś wiecej - chyba zrobie 2 dniową przerwe ze smarowaniem górnych prosaków i zobacze czy to schodzi. Chodzi o to ze w normalnych miejscach grzyb jest matowy a w podrażnionych zaczerwieniony i sie świeci.