Fordyce's spots , prosaki

f_masa · Wysłany: Sob 19:43, 07 Mar 2009 Temat postu:

Hej

Ja po dwóch latach mam blizny o powierzchni około dwa razy większej niż to co wypalałem. Dzisiaj blizn prawie nie widać (skóra ma jaśniejszy kolor, trochę biała, trochę kremowa). Jak pisałem w innym temacie, nawroty są ale o wiele mniejsze, a dzisiaj przyglądając się miejscom wypalania mogę powiedzieć, że na jednym z nich nowego gospodarza prawie nie widać (jednak czuć po lekkim wymiętoszeniu skóry wokół blizny). Druga blizna niestety ma już większego gospodarza, ale i tak lepiej to wygląda niż przed zabiegiem.

Aha, przypomniało mi się coś, przez pół roku po zabiegu blizny było mocno widoczne (takie mocno białe, lekko kremowe), jednak po roku od zabiegu zniknęły. Blizny to jest bardzo indywidualna sprawa, mi kiedyś dermatolog powiedziała, że mam skłonność do bliznowców (po obejrzeniu blizny na plecach pozostałej po wyciętym jebitnym pieprzyku).

Tak więc Mr. Prosak nie przejmuj się bliznami i tym, że się goją powoli, u każdego jest indywidualna sprawa. A zapewniam Cię, że im dłużej od zabiegu, tym Twój wacek będzie Ci się bardziej podobał Wink

. Ja powoli zbieram kasę i wypalam to gówno do końca, nawet, jeżeli mam wybulić na to z dwa tysia to wytępię to gówno do końca.

f_masa · Wysłany: Sob 20:08, 07 Mar 2009 Temat postu:

W mordę, teraz patrzę na stronie CTL Wrocław, że nie mają tam lesera CO2, tylko Nd:YAG ( różnią się długością wiązki) a tam właśnie miałem zabieg. Ciekawe, czy jest jakaś różnica pomiędzy tymi laserami (w sensie jakości wyników)... może po CO2 to hujstwo nie powraca tak jak było to w moim przypadku.

Mr. Prosak · Wysłany: Sob 20:33, 07 Mar 2009 Temat postu:

f_masa dzieki za słowa otuchy! Mam nadzieje ze za rok bede to samo pisal co Ty Very Happy

apropo laserow, jesli roznia sie tylko dlugoscia wiazki to prawdobodobnie efekt bedzie taki sam - oba powoduja to samo- spalenie tkanki i powstanie blizny poopazeniowej (na laserach sie nie znam ale tak rozumujac łopatologicznie). Póki co te odrodzone gruczoły łojowe o ktorych pisalem na pewno nie sa tak duze jak byly. a w moim przypadku zdecydowalem sie na co2 bo o YAG nawet nie slyszalem. Pzdr!

Mr. Prosak · Wysłany: Nie 1:14, 08 Mar 2009 Temat postu:

Nates po zabiegu to sobie chwile poczekasz takze do bojuuuuu Very Happy

!!! zycze Ci abys sobie uswiadomil ze to gowno nie przeszkadza pannom i wiodl zycie jebaki Smile

ja musze miec to tego laser bo mi leb zrylo konkretnie Razz

Gotti · Wysłany: Nie 11:29, 08 Mar 2009 Temat postu:

f_masa ,a nie dałoby rady jakieś zdjęcie z wyglądem tej blizny po roku??

Mr. Prosak · Wysłany: Nie 16:05, 08 Mar 2009 Temat postu:

Ja zamieszcze w okolicach 14.03 - byloby porównanie jak jest i jak moze być Smile

f_masa · Wysłany: Nie 18:43, 08 Mar 2009 Temat postu:

Zdjęć nie robiłem, mógłbym zrobić teraz, ale po dwóch latach blizny widać tylko pod odpowiednim kątem (a tak na prawdę to prawie w ogóle ich nie widać).

Największym problemem jest to, że te gnidy wracają - i na tym dokładnie będziesz musiał się skupić w swoim przypadku, bliznami się nie przejmuj. Trzymam za Ciebie kciuki bo jestem sam ciekaw jak Ci się powiedzie. Piszesz, że Ci poryło totalnie beret na tym punkcie... to ja też się przyznam, że w twoim wieku wszystko obracało się wokół mojego kutasa, dzisiaj mam 25 lat i w dupie to już mam, jest wiele przyjemniejszych w moim życiu rzeczy i nie zwracam na to już uwagi, a opinii panienek na ten temat nie znam bo nie mam na nie czasu.

Osobiście jestem bardzo ciekaw jak to będzie w Twoim przypadku. Też czekam na zdjęcia, pewnie jak je zobaczę, to przypomni mi się mój przypadek oraz historia dojrzewania blizny, wątek jest bardzo ciekawy, więc będę go śledził na bieżąco. A jak dorwę w tym miesiącu cyfrówkę, to postaram się pyknąć jakąś fotkę i tu wrzucić.
Pozdro!

Nates · Wysłany: Wto 11:39, 10 Mar 2009 Temat postu:

No tak, łatwo powiedzieć "idź ruchać" jak wstyd pałę z gaci wyciągnąć :p

Ja prosaków prawie wcale nie mam (troche drobnych pod napletem, ale praktycznie ich nie widać, chyba, że ktoś będzie rozciągał skórę i szukał ich - to wtedy tak. Mam tylko grudki perliste w sporej ilości, w tym jedną wielką blisko cewki, która wygląda BARDZO głupkowato. Słyszałem btw że na grudki perliste laser właśnie działa lepiej - na prosaki gorzej - jak myślicie?

f_masa · Wysłany: Wto 16:08, 10 Mar 2009 Temat postu:

Hej Nates, z twoich wypowiedzi rozumiem, że masz panienkę… wobec tego na co czekasz, pokaż jej Wacka i niech Ci dziewucha powie co o tym myśli. Ja takiej okazji nie mam, więc osobiście nie mogę sprawdzić, a jestem bardzo ciekaw jak one to postrzegają.

Wiesz, porozmawiaj z nią spokojnie i wypluj to z siebie, i tak, wcześniej czy później będziesz musiał się tłumaczyć… ja na twoim miejscu od razu waliłbym z grubej rury, wiesz, coś w stylu „kochanie musimy o czymś porozmawiać…” .

Później już sami dojdziecie do konsensusu (co , gdzie i jak usunąć), pamiętaj, że nie wszyscy są w takiej sytuacji jak ty, więc do dzieła…

Mr. Prosak · Wysłany: Śro 16:12, 11 Mar 2009 Temat postu:

Na grudki laser dziala nieporownywalnie lepiej, tak wynika z opinii forumowiczow. swap pisal ze ma nie-ostre nawroty lecz dopiero po pol roku. jak dla mnie to moglbym regolarnie usowac. co innego z proakami bo gojenie trwa nie 2 tygodnie lecz w huj czasu dla zadowalajacego efektu.

PS. Nates jak bedzie "po robocie" to mozesz napisac czy cos wogole zauwazyla Smile

Nates · Wysłany: Śro 19:27, 11 Mar 2009 Temat postu:

dla świętego spokoju jej chyba powiem że to normalne, nie sądzę żeby znała się na męskiej anatomii aż tak dobrze by wiedzieć czy większość facetów to ma, a że to dziewica to pół biedy Smile

Ale i tak się cholera stresuję :/

f_masa · Wysłany: Śro 20:11, 11 Mar 2009 Temat postu:

Grudki perliste goją się szybciej? No dobra, ale ja nie wyobrażam sobie pod napletkiem gojących się grudek (dokładnie strupków). Mam też dość dużo tego wzdłuż korony żołędzia, i co, jak je usunę wszystkie laserem to zagoją się szybciej niż prosaki, tym bardziej, że skóra pod napletkiem jest w huj wrażliwa... taki zabieg to musi być makabra...

swap · Wysłany: Śro 22:39, 11 Mar 2009 Temat postu:

Mr. Prosak · Wysłany: Nie 18:30, 15 Mar 2009 Temat postu:

UWAGA !!! SENSACJA REWELACJA ZDJECIA POZABIEGOWEGO PINDOLA !

poprawilo sie od ostatniego czasu jak pisalem, jesli to ma pomoc - zamieszczam

INFO:
- huj w stanie spoczynku wiec nie widac zalazkow prosakow.
- oswietlenie sztuczne, sprawia ze blizny mniej kontrastuja.
- zrobilem ze 100 zdjec fujary i to najlepiej oddaje sytuacje.

w miejscach blizn byly wystajace proki. teraz tez sa, tylko ze plaskie i zmniejszone.

ptak · Wysłany: Nie 18:44, 15 Mar 2009 Temat postu:

Stary,
Ładnie się goi.
Dzięki za zdjęcie i info..